Jak naprawdę wygląda codzienność polskiego specjalisty CNC po wyjeździe do Holandii? Poza kwestiami zarobków i umów, to właśnie proza życia – od porannej kawy po wieczorny relaks – najbardziej ciekawi kandydatów. Prześledźmy typowy dzień Marka, doświadczonego frezera, który od kilku lat pracuje w regionie Brabancji Północnej.

6:00 – Pobudka i dojazd do pracy

Dzień Marka zaczyna się wcześnie, zwłaszcza gdy przypada mu poranna zmiana. Mieszka w domu jednorodzinnym wynajmowanym przez agencję pracy wraz z dwoma innymi kolegami z Polski. Szybkie śniadanie, kawa i można ruszać. Dojazd do firmy, oddalonej o 15 kilometrów, zajmuje mu około 20 minut firmowym samochodem, który dzieli ze współpracownikami. Trasa wiedzie przez spokojne, płaskie tereny, typowe dla holenderskiego krajobrazu.

7:00 – Początek zmiany w nowoczesnej fabryce

Po przebraniu się w strój roboczy Marek idzie na swoje stanowisko. Zaczyna od krótkiej odprawy z liderem zmiany, sprawdza plan produkcyjny na dany dzień i odbiera dokumentację techniczną dla pierwszego zlecenia. Jego praca jako operator CNC w Holandii wymaga dużej precyzji. Dzisiaj obsługuje 5-osiowe centrum obróbcze, na którym powstają skomplikowane komponenty dla przemysłu lotniczego. Jako doświadczony frezer CNC w Holandii, samodzielnie ustawia maszynę, mocuje materiał i wprowadza ewentualne korekty do programu. Pierwsze godziny mijają na monitorowaniu pracy maszyny i regularnej kontroli jakości wykonanych detali za pomocą suwmiarki i mikrometru.

10:00 i 12:30 – Czas na „pauze”

Holenderska kultura pracy bardzo ceni sobie regularne przerwy. O 10:00 jest czas na kwadrans kawowy, a o 12:30 na półgodzinną przerwę obiadową. W firmowej kantynie Marek spotyka się z kolegami. Rozmowy toczą się w mieszance polskiego, angielskiego i podstawowego holenderskiego. To chwila na zjedzenie przygotowanych wcześniej kanapek (holenderskie boterhammen) i naładowanie baterii na resztę dnia.

15:30 – Koniec pracy

Po ośmiu godzinach zmiana dobiega końca. Marek sprząta swoje stanowisko, uzupełnia niezbędne raporty produkcyjne i przekazuje stanowisko koledze z kolejnej zmiany. Szybki prysznic w zakładowej szatni i można wracać do domu.

Po godzinach – Czas dla siebie

Powrót do domu to początek czasu prywatnego. Marek często po pracy jedzie na siłownię lub, jeśli pogoda dopisuje, wsiada na rower, by pojeździć po okolicy. Zakupy robi w pobliskim supermarkecie Albert Heijn lub Jumbo. Wieczorem gotuje obiad, dzwoni do rodziny w Polsce i odpoczywa, oglądając serial lub czytając książkę. W weekendy wraz ze znajomymi zdarza mu się zwiedzać pobliskie miasta, takie jak Eindhoven czy 's-Hertogenbosch, lub po prostu organizować grilla w ogrodzie.

Podsumowanie

Taki dzień, choć wypełniony obowiązkami, pokazuje, że praca w Holandii pozwala na zachowanie zdrowego balansu między życiem zawodowym a prywatnym. Stabilność zatrudnienia i dobre warunki pozwalają nie tylko na komfortowe życie, ale także na realizowanie swoich pasji po godzinach.

Poszukamy dla Ciebie pracy

Jeżeli nie znalazłeś odpowiedniej oferty dla siebie to pozwól sobie pomoc i prześlij nam swoje CV. Postaramy się znaleźć dla Ciebie odpowiednią pracę.

Wolna aplikacja

Dziękujemy za zaufanie, jesteśmy od teraz w kontakcie!